Tak jakbyście nie zauważyli to właśnie skończył się syczeń.
W styczniu nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie, ale pomimo przeczytałam... aż 8 książek i 2 mangi.

1."Klucz" Mats Strandberg i Sara B. Elfgren - recenzja
2."Harry Potter i Komnata Tajemnic" J.K. Rowling
3."Harry Potter i Więzień Azkabanu" J.K. Rowling
4."Elita" Kiera Cass - recenzja
5."Korona w mroku" Sarah J. Maas
6."Zabójczyni i Czerwona Pustynia" Sarah J. Maas
7."Zabójczyni i podziemny świat" Sarah J. Maas
8."Zabójczyni i Imperium Adarlanu" Sarah J. Maas
9."Opowieść panny młodej 4" Kaoru Mori
10."Opowieść panny młodej 5" Kaoru Mori
Najlepsza książka: "Korona w mroku" i "Harry Potter i Więzień Azkabanu" - Tu chyba nie trzeba nic więcej dodawać. "Korona w mroku" jest świetna i wiedzą to chyba wszyscy, którzy ją czytali, patrz Natalia, a "Harry Potter", to już prawie klasyk.;)
Najgorsza książka: "Elita" - Niestety. Nie jest to co prawda najgorsza książka jaką w życiu przeczytałam, patrz "Szeptem", jednak w porównaniu do innych książek przeczytanych w tym miesiącu wypada dość słabo i tak... byle jak. Sądzę, że jest to najlepsze określenie do tej książki.
Największa cegła - czyli najgrubsza książka: "Klucz" (aż 806 stron)
Myślę, że w tym miesiącu przeczytałam naprawdę dużo książek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz